19 sty 2017

you instead

filmem, o którym zawsze ciepło myślę i który zachwyca mnie za każdym razem jest Tej nocy będziesz mój (You Instead) w reż. Davida McKenziego. dzieło to nakręcone zostało podczas szkockiego festiwalu muzycznego T in the Park, dlatego tak bardzo realistycznie oddaje klimat tego typu wydarzeń muzycznych. dokumentalne fragmenty stanowią tło do fikcyjnej akcji, której bohaterowie (jak i ich odtwórcy) mają styczność z muzyką - na co dzień ją tworząc. film ten oglądałam m.in przed wyjazdem na Woodstock, przez co nabrałam na to wydarzenie jeszcze większej ochoty i już w domu poczułam wyjątkową atmosferę festiwalu.


głównymi bohaterami filmu są członkowie zespołów, które mają wystąpić w czasie muzycznej imprezy. Morello to liderka żeńskiej rockowej grupy, a Adam razem z przyjacielem tworzą bardzo znany duet grający muzykę elektroniczną. gdy postacie spotykają się pierwszy raz, od razu zaczynają się kłócić. zwraca to uwagę miejscowego kaznodziei. zakuwa ich w kajdanki, co jeszcze bardziej denerwuję parę. ze względu na to, że bohaterowie nie mogą się rozdzielić, spędzają razem cały dzień i noc. zaczynają się do siebie zbliżać, a ostatecznie wcale nie chcą się wyswobodzić.


film jest nietypowy, ponieważ duża jego część to improwizacja. jako że występuje w konwencji dokumentu, relacji, w kadrach pojawiają się często przypadkowi ludzie lub zdarzają niezaplanowane sytuacje, na które aktorzy muszą reagować. obraz wydaje się być amatorski, ponieważ kamera jest ruchliwa i chaotyczna. nie przypomina to profesjonalnych wysokobudżetowych produkcji, jednak ma swój specyficzny urok. kadry są ciekawe, żywiołowe, zmienne i bardzo kolorowe.  

sama muzyka odgrywa istotną rolę w produkcji. oprócz tej, którą słyszymy jako faktyczną częścią T in the Park, utwory stworzone na potrzeby filmu również są ciekawe. najbardziej lubię przewodnią dla You Instead piosenkę, którą duet mężczyzn wykonuje w wersji akustycznej w pierwszej scenie filmu oraz utwór, który został stworzony z oryginalnej melodii zespołu Morello, ale wzbogaconej o elementy Tainted Love, które zainicjował Adam zmuszony do bycia na scenie z dziewczynami.


 

zazwyczaj takie kilkudniowe festiwale muzyczne kojarzą się z błotem, brudem i pijanymi ludźmi. film ten pokazuje jednak tą prawdziwą, poniekąd ukrytą, ale magiczną stronę imprez plenerowych, którą znają tylko bywalcy. You Instead przybliża nam tą z niczym nie porównywalną atmosferę, kiedy to ludzie bawią się przez całą noc, są wolni i nieskrępowani, w około jest pełno świateł i dźwięków muzyki, a nad ranem następuje moment ciszy i spokoju. urokliwe kadry filmu pokazują, jak bardzo przyjemny może być czas festiwalu oraz jak wiele niespodzianek może tam na nas czekać.




2 komentarze:

  1. Uwielbiam, po prostu uwielbiam ten film. Teraz z niecierpliwością czekam na 'Song to song'! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja też !! coś czuję, że będzie kolejnym ulubionym :)

      Usuń