to dość specyficzne, ale smaczne danie, dla lubiących eksperymentować (jak ja xd)
składniki:
- liście z jednej główki kalafiora
(u mnie było ich sporo + łodygi grubsze tych liści)
- łyżka oleju sezamowego
- garść orzechów ziemnych
- ząbek czosnku
- 50g mrożonej lub świeżej zielonej fasolki szparagowej
- 50g chińskiego makaronu sojowego
- sól, pieprz do smaku
- 1 łyżka ziaren sezamu
- posiekany szczypiorek
sposób wykonania:
liście kalafiora po dokładnym umyciu i osuszeniu poddusić na beztłuszczowej patelni, pod przykryciem, z dodatkiem wody - tak by zmiękły.
w blenderze umieścić liście, olej sezamowy, orzechy ziemne, ząbek czosnku, doprawić solą i pieprzem. zblendować na konsystencję pesto. można dodać w tym celu więcej oleju.
fasolkę ugotować według przepisu na opakowaniu lub świeżą (pokrojoną) do miękkości w lekko osolonej wodzie.
ziarna sezamu podprażyć na patelni.
makaron ugotować lub zalać wrzątkiem według przepisu na opakowaniu, po czym gorący połączyć w garnku z pesto i fasolką - dobrze wymieszać. doprawić do smaku. posypać sezamem i szczypiorkiem.